Czym naprawdę jest balet? Czy tym samym co taniec klasyczny? Niestety to dwa odmienne pojęcia, często mylone. W tym artykule przedstawię istotne różnice i wyjaśnię pojęcia związane z tańcem.
W języku potocznym używamy słowa „balet” w kontekście treningów tanecznych. Na przykład „moja córeczka chodzi na balet” albo „chciałabym się zapisać na balet dla dorosłych”.
Powyższe słowo występuje także w kontekście przedstawień baletowych i to ono jest prawdziwie słuszne. Na przykład Jezioro łabędzie, Dziadek do orzechów czy Bajadera są baletami. Można też nazwać je spektaklami baletowymi, ale nie jest to konieczne określenie, gdy zna się definicje słowa Balet.
Taniec, który występuje w Balecie nazywamy tańcem klasycznym i właśnie na jego lekcje możemy chodzić.
Lekcja tańca klasycznego jest precyzyjnie określona. Powinna trwać półtorej godziny i zawierać w sobie wszystkie ćwiczenia ustalone przez rosyjską albo francuską szkołę. Całość zaczyna się od ćwiczeń przy drążku: tancerki i tancerze rozgrzewają stopy, kostki, łydki, uda, kolana, biodra, korpus, ramiona, ręce łącznie z nadgarstkami oraz szyję. Jednym słowem całe ciało. W tańcu klasycznym niemal każdy mięsień wykonuje konkretną pracę.
Następnie tancerze i tancerki przechodzą określone ćwiczenia z francuskim nazewnictwem. Wzmacniają swoje ciało i uczą się figur typowych dla tańca klasycznego by w późniejszym czasie nauki móc zatańczyć w Balecie. Końcowa część lekcji odbywa się na środku sali, bez drążka. W końcu na scenie go nie będzie.
Warto wspomnieć, że w tańcu klasycznym nie występuje perfekcja. Tancerze i tancerki nieustannie do niej dążą, jednak osiągnięcie jej nie jest możliwe. Metodyka tańca klasycznego działa w taki sposób, że nikt nie jest w stanie wykonać żadnego ćwiczenia idealnie. Dążenie do perfekcji, której nigdy się nie osiągnie może być czasem frustrujące i tancerze oraz tancerki decydujący się na ten styl tańca muszą się z tym liczyć jeżeli chcą występować na scenie biorąc udział w Baletach.